fot. Ewelina Andrzejewska
Podlaski poseł PiS Jacek Żalek złożył wnioski do prokuratury, aby ta zajęła się sprawą naliczania lokatorom przez spółdzielnie mieszkaniowe wysokich dopłat za ogrzewanie.
Dokumenty zostały złożone w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku. Do polityka zgłosiło się 130 lokatorów z Hajnówki i 40 z Białegostoku. Zdaniem tych osób wyliczenia spółdzielni są nieprawidłowe i za wysokie. Kwoty sięgają w niektórych przypadkach kilku tysięcy złotych. Kosztorysy te również zostały przekazane prokuraturze. Poseł Jacek Żalek przyznaje, że jest wielu poszkodowanych.
–Te osoby, jak się okazało, to bardzo liczna grupa, która do tej pory była skazana na to, że nie miała wsparcia ani ze strony instytucji państwowych, ani ze strony zarządów spółdzielni. Pozostawieni sami sobie mieszkańcy rocznie za ogrzewanie małych mieszkań musieli płacić ponad 10 – 12 tys. złotych – mówił poseł Żalek.
Przed miesiącem poseł apelował do mieszkańców, aby ci którzy czują się pokrzywdzeni przez spółdzielnie mieszkaniowe, zgłaszali się do jego biura. On natomiast w ich imieniu będzie dochodził sprawiedliwości w prokuraturze. (ea/mc)
