Jubilusz 50-lecia białostockiej filii Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, fot. Hanna Kość
W ciągu 50 lat wykształciła około 1900 muzyków i pedagogów. Białostocka filia Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina świętowała okrągły jubileusz.
W trakcie uroczystości zasłużeni pracownicy uczelni otrzymali odznaczenia i wyróżnienia. Odbył się również koncert uczelnianej orkiestra i chóru, a także występ profesorów w roli solistów wspólnie ze studentami.
– Początkowo uczelnia powstała głównie, żeby kształcić kadrę pedagogiczną dla szkół niższego stopnia, co było bardzo potrzebne i nadal jest potrzebne. Z biegiem lat działalność się rozwinęła i w tej chwili prowadzimy trzy kierunki. Jest to instrumentalistyka, kształcimy wykonawców na wszystkich instrumentach właściwie. Mamy drugi kierunek edukację muzyczną i trzeci kierunek najmłodszy, to jest wokalistyka, która nam daje duże możliwości, bo na przykład poza organizowaniem koncertów kameralnych czy symfonicznych, to możemy też wystawiać opery – mówi prof. Włodzimierz Promiński, dziekan białostockiej filii Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina.
Natomiast prof. Bożenna Sawicka, która przez 4 kadencje była dziekanem uczelni, podkreśla, że to zawsze była silna marka. – Przez te 50 lat właściwie całe środowisko muzyczne, zarówno miasta jak i regionu, zasilane było przez naszych absolwentów. Nauczanie jest na wysokim poziomie, tylko młodzież wybiera bardziej intratne zawody. Dzisiaj zawód muzyka jest niezwykle trudny do
spełnienia na jednym etapie.
Białostocka filia Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina jest jedyną szkołą muzyczną na wschód od Wisły. Oprócz kształcenia studentów uczelnia angażuje się w życie kulturalne regionu, organizując liczne koncerty i wydarzenia artystyczne. (hk)
Relacja Hanny Kość:
