fot. Marcin Jakowiak/UM Białystok
Autorem zdjęć jest białostoczanin Bogusław Florian Skok, fotoreporter, dokumentalista.
Strajk w MPK w Białymstoku wybuchł w 1991 roku. Był jednym z ważniejszych protestów czasu transformacji. Konflikt między załogą MPK a władzami trwał od maja. Pracownicy żądali podwyżek i odwołania dyrektora. Władze miasta rozwiązały MPK i powołały na jego miejsce dwie spółki komunalne. 2 lipca, w odpowiedzi na decyzję dyrekcji przedsiębiorstwa o zwolnieniu z pracy 250 osób oraz uchwałę rady miasta o podziale przedsiębiorstwa, pracownicy zastrajkowali. Miejska komunikacja została sparaliżowana. Władze uruchomiły komunikację zastępczą wojskowymi ciężarówkami. Na ulice wyjechały również autobusy wypożyczone z innych zakładów i autokary turystyczne.
28 sierpnia policja podjęła pierwszą próbę zajęcia zajezdni, 2 września nastąpił drugi szturm, tym razem skuteczny. Wyrzuceni z zakładu pracownicy kontynuowali protest przed bramą zajezdni. 8 września Komitet Strajkowy podpisał porozumienie z władzami. Na miejsce MPK powstały trzy spółki gminne. Zgodnie z porozumieniem wobec uczestników strajku nie miały być wyciągane żadne konsekwencje i wszyscy mogli wrócić do pracy. W wyniku reorganizacji 2 września 1991 doszło do podziału Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego na 3 spółki miejskie: Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej, Komunalny Zakład Komunikacyjny.
Wystawę „Strajk w MPK Białystok 1991. Trzydzieści lat minęło…” będzie można oglądać do 30 czerwca. (mt/mc)
