Policja zatrzymała 33-latka, który na Słonecznym Stoku zdemolował aptekę. Jak się okazało mężczyzna był już poszukiwany listami gończymi.
33-latek chciał kupić lek, ale gdy dowiedział się, że jest on na receptę, wpadł w furię i zaczął demolować aptekę. Farmaceutka w obawie o własne życie schowała się na zaplecze, ale mężczyzna pobiegł za nią i próbował wyważyć drzwi. Gdy mu się nie udało, uciekł z apteki.
Wpadł chwilę później. Jak się okazało miał przy sobie szklaną lufkę z marihuaną. W mieszkaniu mężczyzny zatrzymano poszukiwaną przez policję 28-latkę i będącego w tym samym wieku mężczyznę, który miał przy sobie blisko 20 gramów amfetaminy. Ponadto, podczas przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli ponad 80 gramów tej samej substancji, wagę elektroniczną i młynek.
Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. 33-latek i jego 28-letni kolega usłyszeli zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd. (mt/mc)